Oj kiepsko !
Nie ma mnie tu prawie w ogóle, a takie chęci mam ogromne.
Trudno, nic na siłę, chcę tak bez spiny i dla przyjemności.
Za brak mojej obecności w ostatnim czasie odpowiada
przede wszystkim złośliwość rzecz martwych w stosunku do mojej osoby. Nie chcę
pisać, że jestem psuj i w moich rękach wszystko samo się psuje J. Czasami tylko dopada
mnie taki czas, że jak nie urok to sraczka (pardon J
) i jak niezepsuta pralka, komórka, przypalona nowa kanapa, to laptop wziął się zrzucił na ziemie, trzask i po matrycy. Przynajmniej w
miłych okolicznościach to się stało, i w doborowym towarzystwie :) Czekamy teraz na nowy łączniki z wirtualnym światem.
No i nie to, że specjalnie oczywiście, ale jakoś tak właśnie złośliwość rzeczy martwych mnie dopada i cóż zrobić.
No i nie to, że specjalnie oczywiście, ale jakoś tak właśnie złośliwość rzeczy martwych mnie dopada i cóż zrobić.
Brak komputera, brak postów, brak zdjęć.
Korzystając z uprzejmości moich rodziców, którzy udostępnili mi swój komputer, może uda mi się dodać zaległe posty, ale to już później :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz